Zostań.... szuukaj!

Czasami podczas spaceru, po wielu rzutach piłeczką i wykonaniu repertuaru przeróżnych sztuczek, przychodzi moment, w którym pies jeszcze chciałby coś porobić, choć może nie coś, co wymaga od niego bardzo dużego wysiłku fizycznego. Co robimy wtedy, żeby pozwolić mu jeszcze trochę pobiegać, ale w sposób kreatywny, by nie wprowadził w życie swoich, niekoniecznie mądrych, pomysłów? My szukamy :)


Jim na pewno nie jest mistrzem w tej kategorii, co można zauważyć na powyższym obrazku, kiedy to zmierza w kierunku odwrotnym do położenia niebieskiej piłki... Może tak sobie krążyć wokół szukanego przedmiotu, minąć go parę razy, nagle zmienić kurs.... Wiem na pewno, że sprawia mu to ogromną frajdę. Kiedy usłyszy "Szukaj!" startuje najszybciej, jak potrafi i zabiera się za przeszukiwanie terenu. Czasami zabawnie wygląda to, jak oddala się od piłki o dobre dziesięć metrów, a mimo to z nieustającym zapałem zatacza szerokie kręgi z głową przy ziemi. O ile odnalezienie zabawki w terenie nierzadko jest dla niego problematyczne (a czasem, kiedy już ma ją w pysku uznaje, że on nie został wysłany po piłeczkę żółtą, tylko czerwoną, którą na pewno gdzieś po drodze widział, gdzie ona się podziała?), o tyle w pomieszczeniu radzi sobie doskonale i niemal natychmiastowo ją namierza. Radość w obu przypadkach jest taka sama, ponieważ w domu szybko schowają ją ponownie, na zewnątrz można sobie dłużej pobiegać ;) Dla Jima jest to bardzo interesująca forma rozrywki, ponieważ nie jest psem, który biega bez wyraźnego celu.


Nie zawsze wszystko idzie po jego myśli...


Ale kiedy w końcu poprawnie ustali się lokalizację piłki....


Można domagać się powtórki!

Pozdrawiamy!

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Super te twoje psiaki.
    Jimmy jest cudny.Jestem fanką.Wygląda jak rasowy Border:)
    Będziemy zaglądać
    Pozdrawiamy i życzymy powodzenia w piłeczkowaniu

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy sposób na urozmaicenie spacerów. Fajne zdjęcia.
    Masz piękne i mądre psiaki. Na prawdę myślałam, że Jimmy jest rasowym bc. Ciekawy blog. Dodaję go do obserwacji. Pozdrawiam ciebie i twoje psiaki :).

    OdpowiedzUsuń